Podsumowanie cenowe: (przypominam o kursie: 1zł= 2 NOK)
- czerwony chodniczek: 29NOK (początkowo miał być zielony, ale jak zobaczyłam przy kasie cenę 79NOK to podziękowałam)
- kosz na śmieci: 15NOK
- zielone poduszki, 2szt.: łącznie 18NOK
- czerwony kocyk: 29NOK
- mały czerwony wazonik: 1NOK
-świecznik: 1NOK
-5 świeczek: chyba 5NOK
Przedstawiam Wam
mojego pokojowego kochanka, a mianowicie LEONA! Leoś jest mi przyjacielem,
kolegą, kochankiem, mężem i wszystkim co sobie mogę wymarzyć zarazem. Psem,
rybkami i chomikiem również.
- Leon: 15NOK
- zielona doniczka: 5NOK
- Leon: 15NOK
- zielona doniczka: 5NOK
Rzecz jasna, że niczym Leona Zawodowiec zamierzam zabrać go do Polski!
A teraz sami
zobaczcie efekty przemiany!
Before:After:
Before 2:
After 2:
Before 3:
After 3:
Before 4: (Rozmyta Hania)
After 4:
Oh! Zapomniałam
dodać o moim nowym nabytku! Piękna, stylowa szafeczka nocna (nie do siedzenia!)
wykonana z awangardowego krzesła, znalezionego na Fantfowym śmietniku. (możecie ją zobaczyć na zdjęciu After 3.
Chciałyśmy
jeszcze wyciągnąć fotel, z pomocą przyszedł nam Kanadyjczyk, jednak po
dojrzeniu „lekkich” skaz podziękowałyśmy za pomoc ;) Spokojnie, jeszcze coś
ciekawego z Hanią upolujemy! Jak Patryk znalazł chromowany śmietnik do pokoju,
to ja jeszcze gdzieś wyniucham obrazy Picassa na ścianę ;)
PS. A to ze
specjalną dedykacją dla Agaty D. i Agaty K. (ze strefy wolnocłowej). Prawie jak
nasz Benjamin Chest!
ahaha Makowska ty pomyslowy dobromirze :P
OdpowiedzUsuńBo Makowska po prostu nigdzie nie zginie!
OdpowiedzUsuńZapoczątkowałyśmy z Hanią modę na garbage room stuff i koleżanki również dzisiaj postanowiły zanurkować w kontenerze ;)
My za to dzisiaj z Hanią wynalazłyśmy coś, co wszystkim przyjeżdżającym umili noce w Fantofcie ;)
mianowcie?
Usuńnie mogę powiedzieć... to tajemnica...
Usuń